Walentynki

To całkiem zabawne, że mężczyźni, którzy nie obchodzą "głupich świąt", mają wybiórcze podejście do definiowania co jest głupie. Walentynki to sztuczny konsumpcjonizm, dzień kobiet naciąga na kupowanie kwiatów. Jednak tłusty czwartek jest spoko, jest taki racjonalny. W dzień świąteczni malkontenci zawsze wpierdolą jakiegoś pączka. Bo przecież jest święto!