Nowy rok = dobry rok

Wyluzuj! Chociaż na świecie jest tyle zła i spisane czarne scenariusze otaczają każdego z nas... wyluzuj! Zwłaszcza w Nowy Rok, trzeba odrzucić racjonalność i naiwnie jak dziecko czy pacjent psychiatryka, uwierzyć, że będzie dobrze. Tak po prostu. 
blog z rysunkami

Wierzyć w to, że będzie dobrze, nie oznacza, że wszystko przyjdzie łatwo i bez bólu. O nie! Całe cierpienie żywota i syf, który spada na ludzi, został wpisany w codzienność i bez litości daje nam po pysku. Silni ludzie potrafią wyciągnąć z bólu naukę, jeszcze silniejsi, dodatkową motywację do życia.
Skoro z parszywym losem nie można wygrać, można jedynie WY-LU-ZO-WAĆ. Nic tak nie denerwuje jak pogarda i bycie niewzruszonym na czyjś atak. W tym szaleństwie jest metoda. Po co się denerwować, budować w głowie mroczne wizje, rozmyślać nad problemem kolejną nieprzespaną noc. Czy to coś zmieni? Pomyśl, schemat jest zawsze ten sam: wydarzenie - decyzja - działanie. Wszystko to co mielone w głowie jest zupełnie zbędne, wszystkie nerwy i przeżywanie w kółko od nowa. 
Wyluzuj. Wszystko się ułoży. Nie wiadomo kiedy, ale się ułoży, serio.
Nawet jeśli w to nie wierzysz, to chociaż udawaj, będzie łatwiej :)