Myślę o teraźniejszości.

Coraz więcej trenerów osobowości atakuje swoimi radami: "możesz wszystko!", "weź odpowiedzialność za swoje życie!", "nikt nie sprawi, że będziesz szczęśliwa, jeśli Ty sama tego nie zrobisz!". Trochę irytujące, że wszystko takie piękne i łatwe. 
blog rysunkowy


Z drugiej strony, wolę takie podejście, niż roszczeniowe użalanie się nad sobą. Wolę ułudę, że mogę wszystko, niż pracę, której się nienawidzi, za pieniądze które poniżają.
Myśl o sobie. O tym co teraz - a nie o tym co mooooże się przydarzyć. Nie blokuj się błędami z przeszłości, po prostu więcej ich nie popełniaj. Żyj tu i teraz, jakby miało nie być jutra. 
Uczę się takiego podejścia. Innym się udało, to co, mi się nie uda?! ;)