Ogarnij się, bo tobą potrzęsę!

Cieszę się, że mam obok siebie przynajmniej dwie osoby, które mną potrząsną, kiedy zaczynam marudzić, poddawać się, jęczeć, że wszystko, źle, że bez sensu. Wtedy wracam na właściwy tor.
A nie! Tych osób od potrząsania jest więcej: trzy. Zapomniałam o sobie! Kto lepiej przepędza złe myśli jak nie ja sama ;)
kobieta, komiks, rysunek, śmieszne